Pirat urodził się 23.04.13 w hodowli The Best Of Gajowy.
Jego imię hodowlane to ILDEFIX BJ The Best Of Gajowy.
Jego rodzice to:
BUSY LADY The Best Of Gajowy
&
BALLANTINE'S SCOTCH WHISKY TAN Energizer
Jak do tego doszło?
Jak do tego doszło?
Pirat trafił do mnie z dnia na dzień, bez mojej wiedzy.
Zaczęło się niewinnie, gdy rodzice kupili działkę i zaczęli budować dom, naturalnie z mojej strony powstał pomysł o kupnie/przygarnięciu psa.
O psie marzyłam od kiedy pamiętam, a dom z ogrodem to wymarzone warunki do posiadania kolejnego zwierzaka. No dobrze, udało mi się jakoś przekonać rodziców do tego, aby... pomyśleli o takiej możliwości. Powstało pytanie "Jaka rasa jest dla nas odpowiednia?". Ja twardo obstawiałam owczarka niemieckiego, lecz moja mama, która do niedawna bała się psów, absolutnie wybiła mi z głowy, pomysł o owczarku niemieckim. A więc co? Moja mamusia obejrzała moje książki o rasach psów i wybrała tego, który jej się najbardziej podoba, oczywiście był to border collie. Pies ze zdjęcia był pięknym tri kolorem, szczupły, proporcjonalny, o mądrych oczach, czego chcieć więcej?
Nie interesowałam się borderami, ale gdy mama podjęła decyzję jakiego chce psa, ja bez namysłu zaczęłam poszukiwania hodowli. Znalazłam hodowlę. Dużym jej plusem było to, że jest blisko i chyba to zaważyło na jej wyborze, ale nie żałuję go ;)
Odwiedziliśmy ją razem dwa razy. Porozmawialiśmy z hodowcą, pooglądaliśmy psy itd.
Podczas drugiej wizyty, hodowcy pokazali nam ich najmłodsze szczeniaki. Małe, ślepe kluseczki, które pomiaukiwały za mamusią. Naszą uwagę przykuł jeden, wyglądał jak mały pirat. Zachwyceni maluchami wróciliśmy do domu.
Dwa miesiące później, kończyłam szkołę. Radość z nadchodzących wakacji itd. Razem z koleżankami poszłyśmy to uczcić!
Podczas drugiej wizyty, hodowcy pokazali nam ich najmłodsze szczeniaki. Małe, ślepe kluseczki, które pomiaukiwały za mamusią. Naszą uwagę przykuł jeden, wyglądał jak mały pirat. Zachwyceni maluchami wróciliśmy do domu.
Dwa miesiące później, kończyłam szkołę. Radość z nadchodzących wakacji itd. Razem z koleżankami poszłyśmy to uczcić!
O 21 przyjechał po mnie tata, który w kółko powtarzał zdanie:"Twoje życie od dzisiaj się zmieni." Byłam pewna, że chodzi o zmianę szkoły, szłam wtedy do liceum.
I tak to się zaczęło.. przyszłam do domu i zobaczyłam go. Małą, słodką kuleczkę, która sika w salonie. Podobno wyglądałam jakbym zobaczyła ducha, byłam tak szczęśliwa i zaskoczona jak jeszcze nigdy.
Przygodę z borderem czas zacząć!! :)
Przygodę z borderem czas zacząć!! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz